Podstawą budowania świadomego wizerunku jest wiedza o sobie i o tym, co masz w szafie. Przegląd szafy ze stylistką to dobry początek drogi do własnego stylu.
2
Przemyślane zakupy
Kolejny krok to trafione zakupy. Błędy zakupowe zdarzają się kademu, dzięki wdrożeniu dobrych nawyków możesz zaoszczędzić czas, nerwy i pieniądze.
3
Garderoba kapsułowa i nie tylko
Działam w każdej skali: układam kompletne garderoby sezonowe, garderoby kapsułowe lub pojedyncze stylizacje. Także on-line.
Wreszcie mam porządek w szafie! Mniej czasu poświęcam na zastanawianie się w co się ubrać i już nie kupuje impulsywnie. Wiem, że mam wszystko co potrzebuje i nie będę kupować nic poza sporządzoną listą zakupów.
Agnieszka (41)
Nie miałam czasu, żeby zająć się swoją garderobą na wiosnę. Zdecydowałam się powierzyć to zadanie specjalistce i cieszyć się nowymi ubraniami. Teraz jestem bardziej otwarta na nowe fasony, nie tkwię w tych samych schematach jak dawniej. Z przyjemnością (i przy wieeelu komplementach koleżanek i kolegów z pracy 🙂) noszę nowe rzeczy. Potrzebowałam bodźca w postaci tej szafy kapsułowej 🙂
Renata (30)
Zakupy ze stylistką to oszczędność czasu i pieniędzy bo samemu robiąc zakupy wyda się więcej na ubrania których się potem i tak nie będzie nosić. Maria genialnie dobrała wszystko tak żeby spełniało wszystkie kryteria, a jednocześnie żeby wszystko do siebie pasowało. Pełna profeska zarówno w samej stylizacji jak i komunikacyjnie.
Paweł (35)
Efekt przeszedł moje wyobrażenia i otrzymałem o wiele więcej, niż się spodziewałem. Dla mnie usługa warta swojej ceny! Profesjonalne doradztwo, które oszczędza mi mnóstwo czasu. Bardzo polecam Marię 🙂
Wiktor (41)
Wreszcie mam porządek w szafie! Mniej czasu poświęcam na zastanawianie się w co się ubrać i już nie kupuje impulsywnie. Wiem, że mam wszystko co potrzebuje i nie będę kupować nic poza sporządzoną listą zakupów.
Agnieszka (41)
Nie miałam czasu, żeby zająć się swoją garderobą na wiosnę. Zdecydowałam się powierzyć to zadanie specjalistce i cieszyć się nowymi ubraniami. Teraz jestem bardziej otwarta na nowe fasony, nie tkwię w tych samych schematach jak dawniej. Z przyjemnością (i przy wieeelu komplementach koleżanek i kolegów z pracy 🙂) noszę nowe rzeczy. Potrzebowałam bodźca w postaci tej szafy kapsułowej 🙂