Niby kwiecień, a do polskich miast znowu zawitała zima. Może to dobra okazja na ponowne przemyślenie swojej wiosennej garderoby? Dziś, ku inspiracji, przedstawiam przykładową mini-kapsułę na wiosnę.

Zestawienie składa się z 8 sztuk ubrań i dodatków: dwa okrycia wierzchnie — klasyczny trench i kurtka jeansowa, kobaltowy sweter o dekolcie v-neck, biała koszula, jasnoniebieskie jeansy, bluzka w paski, spódnica midi, sukienka, balerinki i skórzana torebka. Z wybranych elementów można stworzyć aż 16 zestawów. A co zapewnia uniwersalność zestawienia i możliwość łączenia ze sobą poszczególnych elementów?

Ponadczasowość

Wybrane fasony: trench, jeansy, bluzka w paski (tzw. breton shirt), biała koszula, balerinki — to klasyki, które nigdy nie wychodzą z mody. Ze względu na uniwersalność, można łączyć je na różne sposoby: będą wyglądały dobrze zarówno w zestawieniach eleganckich, jak i casual’owych. Taka jest na przykład biała koszula, która może kojarzyć się z biznesowym dress-code’m i oficjalnymi spotkaniami. Jednak, w połączeniu ze zwiewną spódnicą w drobne wzory czy jeansami także tworzy duet idealny. Tak samo trench. Czy zarzucony na sukienkę, czy zestawiony ze swetrem i jeansami — zawsze pasuje i dodaje szyku stylizacji.

Kolory

Zestawienie opiera się na kolorach bazowych, takich jak biel, beż, błękit; a dopełnione jest przez wyraziste akcenty kolorystyczne: czerwień, kobalt, brąz. Budowanie swojej garderoby na kolorach podstawowych i uzupełnianie kolorowymi akcesoriami to klucz do sukcesu, jeśli zależy nam na uniwersalności i dużej ilości zestawów.

Balans

W naszej garderobie ważny jest także balans. Lepiej mieć po 2 elementy z każdego rodzaju, czyli 2 koszule, 2 bluzki, 2 doły i dowolnie nimi rotować, niż na potęgę kupować t-shirty czy dodatki, w których i tak nie chodzimy. Będzie to rozsądne także dla naszego portfela 🙂

Dodatki

Czym byłaby nasza garderoba bez dodatków. Ważna jest jakość, wtedy ulubiona torebka, buty czy okulary mogą zostać z nami na lata.

Swoją garderobę można budować w ten sposób na każdy sezon. Najpierw myśląc o ponadczasowych fasonach, które uzupełnimy mniej oczywistymi elementami garderoby. Potem o palecie kolorystycznej. Wreszcie o ilości potrzebnych nam elementów i o dodatkach, które zwykle wybierane na koniec, są przecież kropką nad i każdej stylizacji.

Chcesz być na bieżąco? Znajdź mnie na Instagramie lub Facebooku!